502 940 029 / 603 713 891 info@oddychaniegemini.pl

Otyłość a bezdech senny

Choć na temat chrapania i obturacyjnego bezdechu sennego narosło przez lata wiele mitów, jedna często powtarzana informacja nie jest mitem, a jest faktem. Otyłość ma olbrzymi wpływ na występowanie OBS. Oczywiście nie jest tak, że tylko otyłe osoby chrapią i mają bezdechy senne. Jednak związek tych dwóch problemów jest już absolutnie naukowo potwierdzony. Jak pokazują badania epidemiologiczne wśród osób, u których rozpoznano OBS, aż 70% to osoby otyłe. Określono także, że przyrost masy ciała o 10% zwiększa już 6-krotnie ryzyko zachorowania na OBS.

Waga, cukrzyca i OBS

Nadwaga nawet pozornie nieszkodliwa na początku w młodszym wieku, z każdym kolejnym rokiem stanowi większe zagrożenie dla naszego zdrowia. Oprócz występowania obturacyjnego bezdechu sennego otyłość to też cukrzyca typu 2. Większość chorych na ten rodzaj cukrzycy uważa, że otyłość przydarza im się z powodu choroby. A tak naprawdę jest odwrotnie, to otyłość jest przyczyną cukrzycy typu 2. Nie ma cukrzycy typu 2 bez otyłości.
W przypadku OBS jest trochę inaczej. Wśród chorych cierpiących na bezdech senny zdarzają się pacjenci bez otyłości. Jednak są oni w zdecydowanej mniejszości, w zaledwie 30% rozpoznań w kierunku OBS. Do tego wszystkiego zależność pomiędzy obturacyjnym bezdechem senny, a cukrzycą również wykazuje wysoki wskaźnik. Prawdopodobieństwo rozpoznania cukrzycy u chorego źle oddychającego w nocy, wzrasta nawet do 70%.

Szyja ma znaczenie

Warto dodać, że tak jak przy cukrzycy ważnym parametrem jest obwód talii, tak w przypadku obturacyjnego bezdechu sennego mierzy się nadmiar tkanki tłuszczowej w tkance podskórnej szyi. Kiedy jest jej za dużo zmniejsza ona światło gardła, co sprzyja powstawaniu bezdechów. Obwód szyi powyżej 43 cm u mężczyzn, a 41 cm u kobiet uznawany jest za czynnik ryzyka OBS. Obwód szyi powyżej 48 cm aż dwudziestokrotnie zwiększa ryzyko OBS. Tym samym obwód szyi uważany jest za dużo wyraźniejszy wskaźnik ryzyka OBS niż obwód talii.

Jeszcze gorzej to wygląda, kiedy zdamy sobie sprawę, że lekarze do wartości obwodu szyi wyrażonej w zmierzonych centymetrach, dodają dodatkowe centymetry za współistniejące objawy kliniczne. I tak: za nadciśnienie tętnicze dodaje się 4 cm; za objaw chrapania 3 cm; jeszcze dodatkowe 3 cm za uczucie dławienia i duszenia w nocy. Posługując się skorygowanym w ten sposób obwodem szyi dla przykładu u mężczyzn za małe ryzyko wystąpienia OBS uznaje się obwód poniżej 43 cm, za umiarkowane 43-48 cm, za duże powyżej 48 cm*.
Czy oznacza to, że mierząc sobie samodzielnie szyję jesteśmy w stanie sami zdiagnozować u siebie bezdech senny? Oczywiście nie. Jednak bycie świadomym powyższych badań, powinno przekonać nas do zasięgnięcia opinii lekarza i przeprowadzenia specjalistycznego badania (badanie polisomnograficzne) w kierunku potwierdzenia, bądź wykluczenia bezdechu sennego, jeśli mamy problemy z nadwagą i chrapaniem.

Metoda drobnych kroków 

Czasami nie wystarczy silna wola, zwłaszcza gdy otyłości towarzyszą choroby towarzyszące jak np. choroby tarczycy. Polecamy konsultacje z lekarzem i mądre zaplanowanie terapii. Warto również wprowadzić  choćby najmniejszą dawkę ruchu. Poniżej umieściliśmy propozycje prostych ćwiczeń oddechowych na bazie Tai Chi możliwych do wykonania dla każdego. Te ćwiczenia nie tylko rozciągną nasze mięśnie ale również dotlenią nasz organizm. Ciekawy artykuł o Tai Chi 

Zawsze warto schudnąć

Mimo bardzo podwyższonego ryzyka zachorowania na obturacyjny bezdech senny w przypadku otyłości, możemy pokładać nadzieję w redukcji zagrożenia przy podjętej walce z naszą nadwagą. Redukcja otyłości jest bardzo ważną metodą leczenia obturacyjnego bezdechu sennego i znamiennie wpływa na redukcję stopnia zaawansowania choroby, zarówno w zakresie zmniejszenia tzw. wskaźnika AHI (Apnea Hypopnea Index), jak i wartości saturacji. Oficjalnie uznaje się redukcję masy ciała u osób z OBS i otyłością za element zmniejszający występowanie OBS. Oznacza to tyle, że razem z traconymi kilogramami zmniejszać będzie się nie tylko nasza waga ale i częstość zagrażających nam bezdechów.
Pamiętajmy, że mimo iż w większości przypadków, powtarzające się nawet kilkadziesiąt razy w ciągu jednej nocy bezdechy, przechodzą przez nas niezauważone, to są one ogromnym zagrożeniem dla naszego zdrowia a nawet życia. Efektem zaburzeń oddychania w czasie snu są: niedotlenienie krwi, zaburzenia rytmu snu, przyspieszenie czynności serca, wzrost ciśnienia tętniczego. Wszystkie one, w efekcie długotrwałego przebiegu choroby i braku leczenia, utrwalają się jako groźne powikłania, jakimi są: nadciśnienie tętnicze, choroba wieńcowa, zaburzenia rytmu serca, czy udar mózgu. Dlatego nie wolno nam nigdy bagatelizować chrapania i trzeba koniecznie zasięgnąć pomocy lekarza.

Leczenie zachowawcze przy obturacyjnym bezdechu sennym zawiera, oprócz redukcji masy ciała także:
– odstawienie nikotyny
– unikanie spożywania alkoholu (nawet w małych ilościach)
– uprawianie aktywności fizycznej

*Badania „Otyłość a OBS”: http://www.pnmedycznych.pl/wp-content/uploads/2015/06/pnm_2013_009-013b.pdf

Kontakt

502 940 029
603 713 891

Adres

ul. Młodzieżowa 35
89-600 Chojnice

Mail

info@oddychaniegemini.pl

Napisz do nas