OBS a ryzyko zachorowania na choroby serca

OBS a ryzyko zachorowania na choroby serca

Obturacyjny bezdech senny nie bez znaczenia nazywany jest cichym zabójcą. Wieczorem kładziemy się spać licząc na odpoczynek po ciężkim dniu. I przy zdrowym oddychaniu taki dostajemy. Kiedy jednak w czasie snu cierpimy na bezdech, każda noc zamiast regeneracji przybliża nas do zachorowania na poważne choroby. W tym bardzo groźne choroby serca.

Zwiększone ryzyko chorób sercowo-naczyniowych u osób chrapiących i cierpiących na OBS wynika z wielokierunkowych mechanizmów bezdechu sennego. Niedotlenienie orgazmu w skutek bezdechów zwiększa tendencję do krzepliwości krwi. To z kolei prowadzić może do tworzenia się zakrzepów krwi niosących ze sobą poważne ryzyko zatorowości płucnej. Zakrzepy krwi to również ryzyko grożącego chorym na OBS udaru mózgu.

U wszystkich pacjentów cierpiących na OBS i nieoddychających przez kilka do kilkanaście sekund, nawet setki razy w ciągu nocy, pojawia się zwiększone ciśnienia krwi w klatce piersiowej. W bezpośredni sposób wpływa to na przeciążenie mięśnia sercowego. W dłuższej perspektywie, a pamiętajmy, że bezdech senny jest w ogromnej części przypadków niezdiagnozowaną przez lata przypadłością, tak przeciążone serce zmienia się anatomicznie. Dochodzi do przerostu lewej komory i lewego przedsionka. Powiększone te części naszego mięśnia sercowego to już krok do groźnej dla życia arytmii – tzw. migotania przedsionków. Europejskie Towarzystwo Kardiologiczne w 2016 roku włączyło obturacyjny bezdech senny jako niezależny czynnik ryzyka migotania przedsionków. Dziś kardiolodzy mówią już jednym głosem, że aby wyleczyć arytmię i nadciśnienie tętnicze należy również wyleczyć obturacyjny bezdech senny.

Sposobem na powrót do zdrowego oddychania jest stosowanie terapii CPAP. Korzystanie z niej każdej nocy zmniejsza ryzyko wystąpienia bezdechów w czasie snu do zera. Nie tylko owocuje to powrotem do bezpiecznego i regeneracyjnego snu, ale polepsza również nasze funkcjonowanie w czasie dnia. Najważniejsze jednak, że również zatrzymuje postępowanie szkodliwych procesów zachodzących w naszym organizmie. Z każdą dobrze przespaną nocą zdrowiejemy i zapewniamy sobie dłuższe życie.